Skoro mamy przeczekać "burze" to trzeba wyczyścić chyba portfel. Znikome zaangażowanie ale i te drobne trzeba szanować.
EUROCASH po raz kolejny miało problemy z limitem 56 zł. Wcześniej wyznaczyłem to sobie jako opór ale miałem nadzieje jednak na przebicie tej bariery. Skoro nie udała sie próba po raz kolejny to oddaje ten papier, który przyniósł mi niezły, wręcz duży profit. Oddany dzisiaj po 54,40 i czekamy na spadki. Pozostałe spółki zostały w PORTFELU, chociaż i z nimi chciałem się rozstać na jakiś czas.
Czekamy do połowy maja i zobaczymy co z tego wyniknie.
PS
Fajnie się zarabia ale dzisiaj fiskusa musiałem zasilić gotówką z giełdy, ale wole taką formę niż miałbym mieć straty hahaha
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz