Styczeń był fatalny dla
posiadaczy akcji. Kolejny okres dwumiesięczny luty – marzec przyniósł dość
silne odreagowanie tych spadków na GPW. Moim zdaniem to tylko przystanek przed
ponownym spadkiem kursów akcji i tej wersji się trzymam. Skutkiem tego minimalny
wzrost wartości PORTFELA w stosunku do głównych wskaźników giełdy. Po 3
miesiącach rynek jes przede mną ale zobaczymy jak to będzie na koniec roku i w
kolejnych miesiącach. Wydaje mi się, że nasi politycy cos jeszcze wymyślą
ściągając giełdę w dół, osobiście spodziewam się kolejnego (mam nadzieję) że
ostatniego obniżenia rattingu, ze wszystkimi konsekwencjami z tego
wynikającymi. Pocieszające jest dla mnie to, że spokojnie i do przodu realizuję
swoją strategię a niniejszy blog niewątpliwie mi w tym pomaga. Po blisko 2,5
rocznym prowadzeniu bloga WIG w okolicach zera, WIG 20 minus 16% a mój PORTFEL
ponad 10% na plusie.
Powoli nabieram ochoty na zakupy,
ale jeszcze troszkę wstrzemięźliwości jest wskazane. Nie da się ukryć, że już
wiele spółek jest w pobliżu silnych wsparć ale póki kurz nie opadnie to lepiej
trzymać gotówkę i przeczekać to wszystko. Moim zdaniem czeka nas jeszcze jedna
fala spadkowa i wtedy na krwawicy innych przystąpię do zakupów. Jak na razie
typuję sobie potencjalne spółki do nabycia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz