Skoro mamy przeczekać "burze" to trzeba wyczyścić chyba portfel. Znikome zaangażowanie ale i te drobne trzeba szanować.
EUROCASH po raz kolejny miało problemy z limitem 56 zł. Wcześniej wyznaczyłem to sobie jako opór ale miałem nadzieje jednak na przebicie tej bariery. Skoro nie udała sie próba po raz kolejny to oddaje ten papier, który przyniósł mi niezły, wręcz duży profit. Oddany dzisiaj po 54,40 i czekamy na spadki. Pozostałe spółki zostały w PORTFELU, chociaż i z nimi chciałem się rozstać na jakiś czas.
Czekamy do połowy maja i zobaczymy co z tego wyniknie.
PS
Fajnie się zarabia ale dzisiaj fiskusa musiałem zasilić gotówką z giełdy, ale wole taką formę niż miałbym mieć straty hahaha
Treści przedstawione w powyższej publikacji są prywatnymi opiniami nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podjęte na podstawie niniejszych treści.
Strony
środa, 27 kwietnia 2016
środa, 6 kwietnia 2016
Marzec 2016
Styczeń był fatalny dla
posiadaczy akcji. Kolejny okres dwumiesięczny luty – marzec przyniósł dość
silne odreagowanie tych spadków na GPW. Moim zdaniem to tylko przystanek przed
ponownym spadkiem kursów akcji i tej wersji się trzymam. Skutkiem tego minimalny
wzrost wartości PORTFELA w stosunku do głównych wskaźników giełdy. Po 3
miesiącach rynek jes przede mną ale zobaczymy jak to będzie na koniec roku i w
kolejnych miesiącach. Wydaje mi się, że nasi politycy cos jeszcze wymyślą
ściągając giełdę w dół, osobiście spodziewam się kolejnego (mam nadzieję) że
ostatniego obniżenia rattingu, ze wszystkimi konsekwencjami z tego
wynikającymi. Pocieszające jest dla mnie to, że spokojnie i do przodu realizuję
swoją strategię a niniejszy blog niewątpliwie mi w tym pomaga. Po blisko 2,5
rocznym prowadzeniu bloga WIG w okolicach zera, WIG 20 minus 16% a mój PORTFEL
ponad 10% na plusie.
Powoli nabieram ochoty na zakupy,
ale jeszcze troszkę wstrzemięźliwości jest wskazane. Nie da się ukryć, że już
wiele spółek jest w pobliżu silnych wsparć ale póki kurz nie opadnie to lepiej
trzymać gotówkę i przeczekać to wszystko. Moim zdaniem czeka nas jeszcze jedna
fala spadkowa i wtedy na krwawicy innych przystąpię do zakupów. Jak na razie
typuję sobie potencjalne spółki do nabycia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)