Tym razem troszkę "zimny prysznic". Strata ponad pół procenta to wynik dość znacznych (kilka procent) cen wartości nominalnych większości obligacji CAV.... Mam nadzieję, że to tylko chwilowe zachwianie, chociaż stopień zaangażowania w papiery tego emitenta nadal mam za duży, moim zdaniem. Odsetki wypłacane bez uwag, więc mam nadzieję, że będzie ok i nadrobimy z nawiązką. Ten PORTFEL jest ryzykowniejszy od PORTFELA OBLIGACJI SP, liczę więc na przegonienie inflacji o w miarę przyzwoitą wartość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz